Dom Kate James

[link widoczny dla zalogowanych]

wnętrze:

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Kate dnia Nie 21:46, 24 Wrz 2006, w całości zmieniany 1 raz

Obudziło ją szczekanie. Zobaczyła przed sobą Ty i Joice. Kurwa - szepnęła, bo zrozumiała, że zaspała. Miała do wyboru albo wyglądac ładnie, albo zrobić wszystko zgodnie z planem. Szybko wstała i nastawiła wode na kawę. Wypuściła psy do ogrodu, wiedziała, że będzie musiała potem je wyprowadzić, ale teraz nie było to ważne. Wzięła szybki zimny prysznic. Po kąpieli zaparzyła kawę.
Szybko ubrała czarne jeansy, biały elegancki top i glany. Nalała kawę do termosu. Zrobiła sobie szybki makijaż. Po chwili była gotowa. Miała niecałe 10 minut na dojazd. Wzięła nierozpakowaną torbę ( pełną książek), skurzaną kurtkę. Po chwili namysłu sięgnęła po kask. Zamknęła drzwi do domu (zamknęła w środku psy), odpaliła silnik i ruszyła na pełnym gazie .

Post został pochwalony 0 razy

Po chwili pojawiła się w domu. Wzięła psy i poszła na spacer.Musiała wszystk przemysleć.

Post został pochwalony 0 razy

Dopiero w domu odetchnęła głęboko. Wreszeście skończył się ten długi dzień. Rozejrzała się po pokoju. Dookoła leżało pełno pudeł i walizek. Od przyjazdu niczego nie wypakowała, więc od razu się za to zabrała. W międzyczasie zjdała szybką obiado- kolację.

Było już późno, a ona mimo zmęczenia ( musiała w końcu wypakowac cały swój dobytek) czuła, że nie będzie mogła zasnąć. Za dużo myśli kłębiło się w jej głowie. Uczucie zagubienia dodatkowo potegował fakt, że to rodzice dzwonili w czasie rozpoczęcia roku. Nie odebrała wtedy, a nie miała zamiaru oddzwaniać. Po chwili znalazła sposob na odstresowanie. Szybko się podniosła, przebrała w dres i nakarmiła zwierzaki. Wzięła mp3 i ruszyła do parku pobiegać, mimo że już się zciemniało .

Post został pochwalony 0 razy

Wracając do domu czuła sie cudownie zmęczona. Po wejściu wypiła kilka szklanek wody, po czym wzięła prysznic. Przez chwile zastanawiała się, czy nie będzie tego jutro żałować, ale to nie miało znaczenia. Założyła ulubioną jedwabną koszulkę nocną i położyła sie spać. Była usatysfakcjonowana tym dniem. Poznała kilku fajnych ludzi, wreszcie się rozpakowała i znalazła kawiarnię, gdzie serwują pyszne espresso. Nawet nie marzyła o takim zakończeniu dnia.

Przed położeniem sie spać zadzwoniła do Nicka. Musiała podzielić się z nim wrażeniami i usłyszeć co tam u niego słychać. Tuż po północy położyła się spać. Była pełna nadziei.

Post został pochwalony 0 razy

Obudziła się o siódmej rano. Była pełna energii i rześka. W nocy naładowała akumulatory. Cieszyła się, że nie ma zakwasów. Oznaczało to, że nie wyszła z formy. Rozciągnęła się.
Pogłaskała psy, nakarmiła je i zparzyła sobie kawy. Wzięła kubek gorącego czarnego napoju do łazienki i zrobiła sobie relaksującą kąpiel. Przyglądała sie swojemu tatuażowi. Opuchlizna całkowicie zeszła, nic ją nie bolało. Uśmiechnęła się do siebie na wspomnienie wakacji. Włączyła na fula Jimy Eat World. Była sama w domu, mogła sobie pozwolić na ekstrawagancję.

Post został pochwalony 0 razy

Prawie godzinę leżała w wannie. Szybko zrobiło sobie lekkie śniadanie. Wszystko wskazywało na to, że dzisiaj będzie piękna pogoda, więc postanowiła to wykorzystać.

Dzisiaj mogła ubrać się wreszcie po swojemu. Powoli ubrała jeansy, niebieski podkoszulek, krawat , na nadgarstki pzakładała ulubione dodatki [ Razz

], objechała oczy czarną kredką.
- Wreszcie wyglądam jak człowiek - powiedziała do siebie stojąc przed lustrem.
Ubrała glany i chwyciła ulubinoną czarną skurzaną kurtkę. Chwyciła swój "buntowniczy" plecak, pod pachę wsadziła kask. Miała ochotę poszaleć. Zastanawiała się jak wygląda Tree Hill z perspektywy 200 km/h na motorze.

Wsiadając na motor poczuła dreszcze. Wzięła mp3, wsadziła słuchawki do uszu, ubrała kask. Kolejne takty Disintegration uspokoiły jej puls. Zablkowała koła hamulcem, dała gazu. Spod gum poleciał dym. Zwalniając hamulec przykleiła się do motoru. Uwielbiała to uczucie. Po kilku sekundach pędziła z prędkościa 100km/h. Yamaha jak zawsze spisywała się świetnie.

Post został pochwalony 0 razy

Szybko znalazła się z powrotem w domu. Wyprowadziła psy, umyła naczynia. Musiała coś robić żeby nie zwariować. Nick zadzwonił mówiąc, że jest w drodze, że coś się stało, ale nie może jej powiedzieć przez telefon.
"Co się mogło stać ?? Musiało wydarzyć się coś złego, nigdy sie tak nie zachowywał. Ciekawe kiedy przyjedzie. Dobrze, że się już rozpakowałam, przynajmniej nie zobaczy tego chlewu" - myślała . Cały czas starała się czymś zajmować. Nie miała wyjścia, musiała czekac na przyjazd Nicka.

Post został pochwalony 0 razy

Po jakimś czasie usłyszała pukanie. Szybko podbiegła do drzwi. To był Nick. Jego motor stał zaparkowany koło jej. Patrzyli na siebie przez chwilę, po czym wszedł do środka.
- Co się stało ?? - nieśmiale zapytała. Nigdy nie widziała go w takim stanie. Wyglądał na złego, załamanego i radosnego w tym samym momencie. Nigdy nie widziała go w takim stanie.

Post został pochwalony 0 razy

Nick wszedł do środka. Zaczął mówić nie patrząc na Kate. Wiedział jak zareaguja, ale nie chciał tego widzieć.
-Wybacz, że przyjeżdżam bez uprzedzenia, ale stało się coś ważnego. Twoi rodzice zadzwonili do paru miejsc. Chcą, aby cofnięto Ci licencję, organizacja ma ci zrobić ponownie testy. Motora Ci nie zabiorą, ale skutecznie utrudnią legalne ściganie się. Dobrali się też do mnie. Podzwonili gdzie trzeba i obecnie jestem bez sponsorów, kasy, mieszkania. Dali policji cynk, że ścigam się nielegalnie, biorę narkotyki i zmuszam Cię abyś brała udział w wyścigach. Nic mi nie zrobią, bo nic na mnie nie mają ale na kilka miesięcy jestem poza rynkiem. Zadzwonili do mnie dzisiaj rano, mówiąc, że masz zakaz na ściganie się. Cytuję : "Jeżeli złamie zakaz to nie będziemy płacic za jej dom ani pokrywać kosztów utrzymania się. Ma udowodnić, że jest damą, prawdziwą kobietą. Jeżeli to zrobi to zastanowimy się nad wyścigami "- mówił to bardzo szybko z coraz większą złościa.

Post został pochwalony 0 razy

Nie wierzyła w to co mówi jej najlepszy przyjaciel, ale wiedziała ze to musi być prawda. Usiadła na kanapie, bo miała wrażenie, że nogi odmawiają jej posłuszeństwa. "To dlatego wczoraj dzwonili, mogłam się domyślić, ze coś kombinują"- pomyślała. Już chciała coś powiedzieć, ale zauważyła, że to nie wszystko co chce powiedziec Nick.

Post został pochwalony 0 razy

- Opracowałem plan. Musisz się tego trzymać, wiem że nie będzie łatwo ale to jedyny sposób. Nie bierzesz udziału w pierwszych trzech legalnych GP. Troche zmieniasz styl ubierania się, zapisujesz się do cheerleaderek. Jednym słowem robisz to co robią nastolatki w twoim wieku. - powiedział to patrząc jej w oczy, żeby być pewnym, że zrozumiała. - Jeżeli chodzi o mnie tojadę dzisiaj do Nowego Yorku.Zamieszkam tam u kumpla, wezmę udział w paru wyścigach., jakoś dam radę. Jeżeli chodzi o jazdę to za tydzień jest nielegalny zjazd 20km stąd. O północy będzie wyścig organizowany przez Johna. Do zgarnięcia będzie pare tysięcy. Weź udział, ale nie mów nikomu o tym ani słowa. Trzymaj się , dasz radę. - podszedł do niej, objął i pocałował w czoło, po czym wyszedł bez slowa.

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Nick dnia Nie 20:52, 24 Wrz 2006, w całości zmieniany 1 raz

Była w szoku. Nick wszystko przemyślał, wiedziała że będzie dobrze, ale się bała.
Dopiero gdy ją przytulił zrobiła się trochę bardziej spokojna.
Stała bez ruchu przez jakiś czas. Dopiero po chwili usłyszała, że Nick odjeżdża. Zrobiło jej się strasznie smutno. Była 12, a ona czuła jakby ten dzień trwał wieczność. Nie mogła tak stać. Musiała sobie poprawic humor.

Postanowiła od razu wprowadzić plan Nicka w życie. Przebrała glany na szpilki, ściągnęła pieszczoszki z nadgarstków. Popatrzyła w lustro. "Przez jakiś czas będziesz musiała się bez tego obejść złociutka " - powiedziała do siebie, po czym wzięła torbę i ruszyła do kawiarni.

Post został pochwalony 0 razy

Otworzyła drzwi. Psy zaczęły szczekać jak szalone, w końcu nie było jej cały dzień. Wyrzuciła je na dwór, potem wysuszyła włosy. Przbrała się w piżamkę i położyła do łóżka. Zastanawiała sie co się dzieje z Nickiem i dlaczego Timmy go sprał. Musiało byc ostro skoro operowali Minifielda. "Oj pogadamy sobie Timmy"- pomyślała. Potem zaczęła sobie przypominac przejażdżkę z Niną. Uśmiechnęła się. "Może wreszcie udało mi się znaleźć przyjaciółkę, bo przyjaciela juz mam"-powidziala do siebie myśląc o Lucasie. Obróciła się na bok i zasnęła.

Post został pochwalony 0 razy

Tym razem budzik zadzwonił na czas. Szybko wstała, wzięła szybki prysznic. Ubrała się. Napiła się kawy i zjadła kanapkę z serem. Wzięła plecak, telefon, kask, kluczyki i wyszła z domu.
Odpaliła motor i ruszyła do szkoły.

Post został pochwalony 0 razy

Wchodząc do domu zdała sobie sprawę z tego, że dzisiaj nie zamieniła słowa z żadnym człowiekiem (nie licząc nauczyciela od fizy, który prubował jej udowodnić, że jest idiotką). Zauważyła tez, że Joice i Ty obrazili się na nią za wczorajsze traktowanie. Postanowiła więc to naprawić.
Wzięła torbę. Do środka schowała kilka butelek wody, napój izotoniczny i zabawkę psów. Założyla im obroże i kazała wsiąść do samochodu. Zamknęła drzwi wejściowe i wsiadła do Audi. Psy zajęły już swoje pozycje na tylnych siedzeniach. Pojechała do parku.

Post został pochwalony 0 razy

Zaprowadziła psiaki do domu. Była trochę zmęczona, ale pomyślała , że musi poznać wszystkie zaciszne zakątki Tree Hill, więc wrzuciła strój kąpielowy i ręcznik do torby. Wróciła do samochodu i pojechała na plażę.

Post został pochwalony 0 razy

Parkując pod domem zdała sobie sprawę z tego, że zapomniała wygrzebac komórkę z piasku. Nie gasiła silnika tylko od razu wróciła na plażę.
Kur** - pomyślała - mam nadzieję, ze tu nie ma złodziei.

Post został pochwalony 0 razy

Zaparkowała przed domem. Nagle zauważyła że coś się stało z motorem. Ktos ewidentnie grzebał przy silniku i skrzyni biegów. Robota fachowca.
- Sabotaż, ktoś chce mnie wykonczyć albo przestraszyć - jakoś miała nieodparte wrażenie, ze za tym kryje się Timmy ( rodzice nie chcieliby jej zabić - raczej).
Postanowiła od razu sprawdzić co narobili. Położyła motor na trawniku przed domem i wzięła skrzynkę z narzędziami.

Post został pochwalony 0 razy

Nina przejeżdżała ulicą gdzie po obu stronach były domki mieszkalne. Jechała dosć szybko ale przy jednym w ostatniej chwili zobaczyła znajmo wyglądające dziewcze. Zatrzymala sie kawałek dalej z piskiem i wycofała samochód. Ach tak a więc tu mieszkała Kate James, która własnie majstrowała coś przed domem przy swoim motocyklu.

Post został pochwalony 0 razy